Obserwatorzy

poniedziałek, 14 stycznia 2019

Recenzja produktu - stemple i tusze w pracach mix-mediowych


O tuszach i stemplach w scrapbookingu można by napisać podręcznik. W zasadzie trudno się obejść bez nich przy robieniu kartek, albumów, itp.
Jest ich na rynku bardzo dużo i ciągle przybywa nowych. Można  je podzielić na kilka kategorii, np. ze względu na zastosowanie, czy składniki  jakie zawierają.

Ja skoncentruje się tylko na kilku wybranych (wszak założeniem moim było opracowanie tematu dla osób początkujących) w szczególności mających zastosowanie w pracach mix – mediowych.
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że nie wyczerpię całego tematu ;)

Na początek kilka praktycznych rad dotyczących używania i przechowywania stempli oraz tuszy:

 - poduszki z tuszem są zazwyczaj mniejsze niż stemple, nie należy sie tym zbytnio przejmować, gdyż to stempel leżący płasko na stole tuszujemy poduszeczką przykładając równomiernie po całej jego powierzchni,
- tusze przechowujemy "do góry nogami", pozwala to na "osadzanie się" tuszu zaraz na górnej powierzchni gąbki (po odwróceniu),
- po pracy z tuszami stemple należy jak najszybciej wyczyścić wodą z mydłem lub za pomocą chusteczek nawilżających, ewentualnie specjalnym środkiem,
- akrylowych stempli nie powinno przechowywać się na świetle (szczególnie w nasłonecznionym miejscu), bo tracą swoje elastyczne właściwości, stają się twarde i mogą popękać,
co uniemożliwi ich odbijanie,

- UWAGA!!! - żadne tusze nie nadają się do stemplowania na ludzkiej skórze!

A teraz do rzeczy, najpierw test 4 wybranych przeze mnie tuszy i ich reakcja w określonych warunkach.

Na papierze scrapbookingowym każdy z tuszy odbił się prawie idealnie:

Jednak nawilżając je delikatnie wodą za pomocą pędzelka z aplikatorem widoczne są 
(po lewej stronie) zacieki.
Po prawej stronie psiknęłam mgiełkami, wzór co prawda na żadnym stemplu się nie rozmazał,
jednak papier został mocno pomarszczony.


No cóż, chcąc aby papier jednak nie przemakał i abyśmy mogli użyć dużo więcej mediów,
niż jedna mgiełka, powinniśmy zastosować gesso, nakładamy je więc za pomocą szpatułki
i czekamy aż wyschnie:

I jeszcze raz testujemy nasze tusze:





I mały test na tkaninie:




Jak widać nasz test pomyślnie przeszedł tylko tusz solventowy StazOn.
Tusze StazOn, to wysokiej jakości tusze na bazie rozpuszczalnika - solvent inks (dlatego wskazane jest używanie do nich stempli gumowych, akrylowe mogą z czasem się od nich rozpuszczać).

Można nimi stemplować nie tylko papier, ale także szkło, folię, kalkę, drewno, tkaninę, metal, itp.
Bardzo szybko schną. Nadają się idealnie do prac mediowych, gdyż odbite nim stemple
nie wchodzą w reakcję z innymi mediami.

Przykład zastosowania na drewnianej podstawce (po odbiciu stempla można malować lakierem):


W tym miejscu muszę wspomnieć o tuszach Archival (idealne do stemplowania, bo świetnie odbijają detale), które choć są tuszami wodnymi, to po wyschnięciu nabierają wodoodpornych właściwości.
Odbite motywy nie bledną i można je malować akwarelami, tuszami wodnymi, akrylami, pigmentami, itp. Można nimi stemplować  papier, ale także folię, tkaniny, fotografie.
I są bezpieczne dla stempli akrylowych.

Osobny temat to tusze do embossingu, one także nadają się do prac mediowych, ze względu na swą specyfikę. 

A ja mam dla Was ciekawostkę ;)

 Testując tusze pigmentowe Latarni Morskiej zauważyłam, że inaczej na mgiełki reagują tusze, które w opisie mają tekst, że nadają się do embossingu.
Po odbiciu stempla podsuszyłam odbitkę nagrzewnicą i oto efekt:



 Wypróbowałam na nim mgiełki i okazało, że odbitka pozostała nie ruszona (prawa część stempla na fotce) 
... jednak "dała mu radę" zwykła woda, efekt widać w dolnej części fotki (dotknęłam stempla mokrymi palcami;)



Tusze Distress i Memento to tusze wodne barwnikowe.
Distress jest idealny do tuszowania i tworzenia tła, reaguje na wodę (co widać na powyższym teście - stempel się całkowicie rozmył), można więc tworzyć z jego pomocą piękne mediowe tła, tuszować brzegi, kontury, do tego się idealnie nadaje.
Na koniec jeszcze króciutko o samych stemplach.
 Stemple gumowe dają bardziej wyraziste efekty, są przeważnie umieszczone na
drewnianych klockach. Są droższe od akrylowych i muszą mieć więcej miejsca do przechowywania .

Stemple akrylowe maja wzór umieszczony na przezroczystej, cienkiej warstwie sztucznego tworzywa. Do ich odbijania bardzo przydatny jest bloczek akrylowy, w który należy się dodatkowo zaopatrzyć, pozwala on przyczepić i wygodnie uchwycić stempel, aby równomiernie odbić wzór.

I to by było na tyle :)
Mam nadzieje, że przybliżyłam Wam troszeczkę temat i że dotrwaliście do końca.

Na "deser" kilka  prac naszych projektantek:








Przygotowując ten artykuł, korzystałam z tuszy, które znajdują się w dziale Tusze-Artimeno oraz Distress Ink/Tim Holz.
 W tym samym dziale znajdziecie również duży wybór stempli silikonowych i
gumowych i lalek Julie Nutting (kolejne stemple gumowe).

Och i mgiełek jest u nas dostatek: pastelowe, perłowe i kameleonowe, a nawet kredowe.

Pozdrawiam serdecznie.




1 komentarz :

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.