Obserwatorzy

piątek, 13 stycznia 2017

Pasty satynowe Daily ART- recenzja

 Chciałabym porozmawiać z Wami o pastach satynowych Daily ART.
 Co to jest, do czego służy i czy warto w nie inwestować?

Pasty satynowe Daily ART to strukturalne pasty na bazie wody.
Ich cechą charakterystyczną cechą są piękne perłowe i metaliczne odcienie. 
Pasty można zastosować na każdej sztywnej/twardej powierzchni.




   Pasty satynowe Daily ART można stosować jako:

- farba: nakładać pędzlem, palcem, szpachelką

 - pasta strukturalna: nakładać szpachelką , szpatułką itp


-wzór: z wykorzystaniem masek i szablonów
W tym przypadku naniosłam pastę na papier o gramaturze 250.
Jeśli wzór jest delikatny papier nie marszczy się. Można więc wykorzystać ją także
do projektów scraperskich 



  Pasty satynowe wykorzystuję do uzyskania efektu rdzy i postarzania, dlatego takie kolory posiadam.
Ale półki Artimeno uginają się od przepięknych jasnych, pastelowych kolorów,
które zaspokoją także miłośników takowych.

 Oto cała gama dostępnych kolorów: 


Oto kilka przykładów zastosowania past satynowych.

Próbki wykonałam na  tekturkach o grubości ok 1mm.
 Ale uwierzcie mi, równie efektownie prezentują się pasty satynowe na pracach
zdobionych  techniką decoupage, altered art, mix media oraz wszelkich dekoracjach.

Płotek to tekturka pokryta pastą satynową- Bursztyn


Trybiki postarzone pastą satynową- Jaspis

Zegar (pasta strukturalna)  wykonany na tekturze o gramaturze 350 
malowany palcem:) pastami: Malachit, Nefryt, Jaspis. 
Jest to przykład jak można stosować kilka warstw past aby uzyskać efekt rdzy i podniszczenia

Już ponad rok temu pokazałam w Artimeno, jak w praktyce wykorzystuję pasty satynowe.
Myślę że moja roczna  przygoda z pastami upoważnia mnie do rzetelnej oceny tego produktu.

Kto nie widział, a jest ciekawy-  zapraszam na publikowany w sierpniu 2015 roku


Podsumowując, pasty satynowe przekonały mnie do siebie:
- piękną paletą kolorów
- fantastycznymi perłowymi i metalicznymi odcieniami
- łatwością  nakładania
- tym, że szybko schną
- szeroką gamą zastosowania 
- ciekawymi efektami  ich zastosowania 
- przystępną ceną


  Teraz  musicie zdecydować sami, czy warto swój warsztat wzbogacić o to cudo.
 Mam nadzieję, że mój artykuł troszkę Wam pomógł:) 

Pozdrawiam serdecznie, anias 

7 komentarzy :

  1. a uwieŻcie jak było,tak jest tylko komentarz usunięty.Smutne a raczej żenujące,że ciężko poprawić ortografa publikując dla większej rzeszy ludzi.To świadczy o blogu a przede wszystkim o piszącej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo za czujność, już poprawiłam- a tylko ten co nic nie robi, nigdy się nie myli:)
      Pozdrawiam i mam nadzieję, że oprócz tego niefortunnego błędu ortograficznego recenzja Anonimowi spodobała się.

      Usuń
  2. Bardzo lubię różnego rodzaju recenzje, ponieważ produktów jest taki ogrom, że początkujące osoby mają z tym sporo problemów i trudno jest się rozeznać 'co z czym i dlaczego". Aniu dziękuję bardzo i proszę o więcej:). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu, oczywiście jeśli coś ciekawego uda nam się przetestować
      z chęcią się podzielimy wiedzą:)Pozdrawiam!

      Usuń
  3. Aniu, jestem pod wrażeniem, tak pięknie zaprezentowałaś i opisałaś te pasty, że natychmiast chce się je mieć. Zwłaszcza te kolory, których Ty użyłaś :-).
    Zegar wygląda, jakby został wyłowiony z dna rzeki. CUDO!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo dziekuję trybiki ekstra.pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.