Witajcie Kochani :) 
Znacie to uczucie, gdy 
trzymacie w ręce piękny exploding box, ale... no czegoś brakuje, 
bo on 
jakiś taki nieporęczny, nie ma za co chwycić, a wręczając go boicie się, 
że się przewróci pośród stosu prezentów. 
Niby jakimś rozwiązaniem jest 
owinięcie go w celofan... 
ale czy nie lepiej wygląda w wersji jaką Wam 
tu pokazuję?
Postawiłam na turkus z bielą, która tworzy
 uroczy komplet wraz z trzymadłem na box 10x10x10 cm.
 Pudełko jest 
specjalnym prezentem dla kogoś mi bliskiego, kto bacznie obserwuje moją 
twórczość,
 więc by nie psuć niespodzianki pokazuję tylko jego zewnętrzną
 powłokę...
Tłoczenia na boxie przetarłam 
nierównomiernie białym tuszem, co dodatkowo je podkreśliło 
i uwydatniło 
wzór. Gdzieniegdzie białymi perełkami w płynie zrobiłam kropeczki. 
Wieczko zdobią motylki, a korespondują z nimi tłoczenia na trzymadle.
Jednocześnie przypominam Wam i zapraszam do trwającego obecnie wyzwania niekartkowego z folderem do embossingu. Swoje prace może zgłaszać TU
Jednocześnie przypominam Wam i zapraszam do trwającego obecnie wyzwania niekartkowego z folderem do embossingu. Swoje prace może zgłaszać TU
Poniżej możecie zobaczyć czego użyłam do wykonania pudełeczka:






 pozdrawiam :)
 














 
 
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.