poniedziałek, 5 listopada 2018

Gilotyny Tonic Studio -recenzja


Jednym z częściej zadawanych pytań wśród osób zajmujących się
 papieroplastyką, cardmakingiem , scrapbookingiem
czy wszelkim rzemiosłem związanym z papierem jest:
 Gilotyna czy trymer?  i  Jaka gilotyna jest najlepsza?

 Zawodowo i prywatnie z gilotynami  i trymerami jakoś nam po drodze,
obcuję i pracuję na nich codziennie. Miałam okazję pracować na kilku trymerach i gilotynach.

A więc:  Gilotyna czy trymer? 
Ilu użytkowników tyle znajdziecie ocen.
Wiem, że są osoby, które tylko na trymerach pracują i są zadowolone.
Moja odpowiedz jest subiektywna,  oparta na moich doświadczeniach.

Trymery na których pracowałam nie sprawdziły się. Albo szarpały papier,
albo szybko tępił się nożyk, albo trymer krzywo ciął papier, a różnica 1mm
przy cięciu kartki 20 cm była nie do przyjęcia przeze mnie.

Trafiłam na dobrą gilotynę i to sprawiło, że na pytanie :gilotyna czy trymer odpowiadam: gilotyna!

Dwa lata temu namówiona przez Hanię kupiłam małą gilotynę
Tonic Studio firmowaną  przez Tima Holtza.
  Potrzebowałam czegoś małego ,lekkiego, niezawodnego, co nie zagraci mi biurka.

Ponieważ gilotyna sprawdziła się na 120% z marszu zdecydowałam się  kupić także
dużą gilotynę Tonic Studio firmowaną  przez Tima Holtza.
 
Co o gilotynach Tonic Studio mogę powiedzieć:

Gilotyna duża Tonic Studio


Otrzymujemy ją bezpiecznie zapakowaną

Kilka szczegółów budowy gilotyny: 

gilotyna tonic studio- budowa


  •  gilotyna, jak na jej rozmiar,  jest lekka i bardzo solidnie wykonana,
  •  podstawowa wielkość platformy dużej gilotyny  to 47cmx19 cm (bez dodatkowej podziałki)
  •  ostrze z utwardzonej  stali nierdzewnej zapewnia precyzję cięcia. Noże samoostrzą się.
  • dzięki nóżkom zakończonym dobrej jakości gumą  jest stabilna i nie przesuwa się podczas pracy



gilotyna budowa


A-  gilotyna ma odkładaną  ergonomiczną rączkę, którą  po pracy można schować pod platformą.
B-  ma dodatkową podziałkę ukrytą pod platformą, która po dopięciu do platformy daje możliwość 
      cięcia papieru o długości 31, a więc bez problemu możemy ciąć papiery do scrapbookingu
C-  przeźroczysta listwa  unieruchamia kartki podczas cięcia.  Dociskamy ją palcami!
D-  posiada podziałki (nie ścierające się ) w calach i centymetrach w trzech miejscach:
      na górze, na dole i pośrodku








Wyjmując podziałkę ze schowka pod platformą   naciskamy wypustki na obudowie.
To swoista blokada, aby niekontrolowanie podziałka nie wypadła.


Aby założyć dodatkową podziałkę wsuwamy ją w zamaskowany otwór w platformie.
Przy wyjmowaniu także musimy nacisnąć wypustki po obu stronach listwy z linijką.














Podziałka posiada dodatkową nóżkę,  którą otwieramy po przypięciu do platformy




















Gilotyna ma  przeźroczystą listwę zamocowaną na sprężynach, którą dociskamy papier w trakcie cięcia.
Na zdjęciu pokazuję jak to robić.

















Za drobną niedoróbkę mogę uznać brak podziałki między podstawową platformą
a tą dokładaną . Brakuje znaczników między 15,2 a 16 cm.
Oczywiście można sobie z tym poradzić zaznaczając na platformie brakujące milimetry
cienkopisem permanentnym

 A poza tym cięcie papieru na gilotynie jest bardzo proste a wręcz nawet przyjemne!
Tnie papier idealnie. Na mojej gilotynie tnę zwykłe kartki- po kilka arkuszy na raz,
papiery do scrapbookingu  oraz tekturę z pudełek, w których dostajemy papiery ze sklepów.






  •  To podręczna gilotyna. 
  • Cena gilotyny, moim zdaniem, jest bardzo przystępna 
  • Ma platformę wymiarach szer. 22cmx15cm co pozwala z ciąć papiery o takim maksymalnie rozmiarze
  •  Gilotyna jest stabilna , lekka, zajmuje niewiele miejsca. 
  •  Podziałka znajdująca się na górze i na dole gilotyny podana jest zarówno w centymetrach i calach.
  • I tak jak w dużej gilotynie posiada przeźroczystą listwę , która służy do unieruchamiania  papieru w trakcie cięcia.
  • Ostrze jest wykonane jest z hartowanej stali nierdzewnej i jest samoostrzące się.
mała gilotyna Tonic studio budowa

Zasada działania jest identyczna jak w dużej gilotynie. 





Ponieważ zdarza mi się wykonywać  projekty szersze  niż 15 cm chciałam gilotyną uciąć papier szerszy niż podaje w opisie  producent.
Potrzeba matką wynalazków ...
Jak zerkniecie na zdjęcie obok, zobaczycie co wymyśliłam.
Producent podaje, że gilotyna tnie papier o szerokości 15 cm. Ale podziałkę można sobie dorobić, bo platforma na to pozwala:)
I ja tak zrobiłam z pomocą permanentnego pisaka.
I teraz mogę ciąć papier nawet o szerokości 18 cm (to te kropeczki nad logo producenta)














Mała Gilotyna to idealne rozwiązanie dla osób , które nie mają dużo miejsca do pracy. 
Świetnie sprawdza się w małych projektach takich jak np kartki .
Ponieważ bez problemu spakujecie ją w podręczny bagaż, można zabierać ją ze sobą 
na warsztaty i kursy.
Mała gilotynka to mój ulubiony podręczny sprzęt!




 Podsumujmy: 

  • Gilotyny Tonik Studio firmowane przez Tima Holtza są solidnie wykonane i bardzo stabilne,
  • Mają bardzo dobrej jakości noże, samoostrzące się!!! 
  •  Mają czytelne podziałki podane w calach i centymetrach  
  • Zajmują  niewiele miejsca, gilotyna duża ma odkładaną rączkę i podziałkę,
  • Mają przeźroczyste listwy , którymi unieruchamiamy papier w trakcie cięcia
  • Tną papier idealnie!  
  • To sprzęt w który warto zainwestować, jeśli z papierami nam po drodze:)   
Pisząc recenzję o gilotynach Tonic Studio nie jest moim zamiarem twierdzenie, 
że wszystkie trymery są niedobre. Wiem, że są osoby pracujące tylko na trymerach i są zadowolone.
 

 Pozdrawiam i życzę tak dobrej i owocnej pracy z gilotynami jak mam ja:)

10 komentarzy:

  1. Aniu - pięknie wszystko opisałaś i mogę potwierdzić Twoje słowa jako użytkownik i trymera i małej gilotyny Tonic Studio. To prawda że noże w trymerze szybko się tępią a nektórych firm wymienniki już nieosiągalne, i coraz częściej myślę o zakupie dużej gilotyny żeby zrezygnować z częstego kupowania ostrzy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję za recenzję... Zamieniłam niedawno trymer na gilotynę i nie żałuję :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super opis, ale ja mam jeden minus... mam małą gilotynę i niestety nie tnie równo... zjeżdża o jeden milimetr i niestety rzadko jej używam.. coś tam jest krzywe... szkoda, bo tak się cieszyłam na nią a tu klops...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gabi a czy przytrzymujesz przeźroczystą listwę (unieruchamia papier) podczas cięcia? Papier prawidłowo unieruchomiony nie może być krzywo cięty, no chyba że gilotyna ma jakąś ukrytą wadę techniczną jak np skrzywiony nóż

      Usuń
    2. Aniu, trzymam prawidłowo, ale wydaje mi się że jest zwichrowana ta podziałka.. jak dopasuję do bocznych linii jest ok, ale jak do bocznej i górnej, to wtedy wychodzi krzywo...na FB też spotkałam się z takim wpisem, że z tą podziałką coś jest nie tak..

      Usuń
    3. czyli wada techniczna! Szkoda, bo naprawdę to dobra gilotynka!
      W pracy mam gilotynę dużą i drogą (i bardzo ciężką niestety!)i u niej też mam problem... z krzywą krawędzią - tą do której od góry dokładasz papier.Tnie krzywo!... Wiem co czujesz!

      Usuń
    4. też myślę że to wada techniczna.. no ale na reklamację chyba już za późno...

      Usuń
  4. Rzeczywiście gilotyny są najlepsze. Mam tę małą i odkąd ją kupiłam nie używam już niczego innego. Jestem z niej bardzo zadowolona do tego stopnia, że kupiłam sobie dużą, ale nie składaną jak na zdjęciach powyżej, tylko z dużym blatem 30x30. Zajmuje trochę miejsca, ale jest świetna.

    OdpowiedzUsuń

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.